Biżuteria w stylu Bollywood jest wyrazista, pełna kolorów, bogato zdobiona. Kolczyki powinny brzęczeć przy każdym ruchu, a bransoletki ozdabiać całe dłonie.
Wykonanie kolczyków rodem z bollywoodzkich filmów zaczyna się od projektu i wyboru kolorów kamieni. Im więcej zawijasków i ozdobników tym lepiej. Kolory żywe, nasycone, często kontrastowe.
Używając palnika wygrzałam srebrny drut aby był bardziej plastyczny, a następnie uformowałam wszystkie elementy i spiłowałam końcówki drutów. Wszystkie zawijaski są idealnie równe, bo tylko dzięki temu wzór będzie symetryczny i oba kolczyki jednakowe.
Wszystkie „eski”, serduszka i kółeczka ułożyłam na cegle szamotowej i zlutowałam ze sobą. Do ozdoby dolutowałam małe srebrne kuleczki. Kulki utworzyłam wcześniej, przetapiając palnikiem małe fragmenty drutu. Samo lutowanie jest dość pracochłonne i wymaga wyczucia palnika. Przy tak małych elementach łatwo o pomyłkę, a gdy któryś fragment się nadtopi lub krzywo połączy trzeba rozpoczynać wszystko od początku.
Do srebrnych filigranów dolutowałam delikatne srebrne łańcuszki i przycięłam na odpowiednie długości.
Przyszedł czas do ozdobienie srebra odrobiną koloru. Na końcach srebrnych drucików nadtapiałam kuleczki tworząc zakończenie szpilki. Na każdy z drutów nałożyłam 4mm kulki ametystu lub chryzokoli i zakręciłam na kilku oczkach łańcuszka. Kamienie układają się w kolorowy wzór.
Kolczyki zawiesiłam na srebrnych biglach, uformowanych ręcznie z drutu z kuleczką ametystu.
Pozostało jedynie oksydowanie, oczyszczenie srebra i wypolerowanie.
Kolczyki w stylu Bollywood są gotowe.
Do kolczyków powstała również trzyrzędowa bransoletka z łańcuszkami zahaczanymi na palec.
Podobny komplet wykonałam w innej kolorystyce – turkusowo-czerwonej.
A także w słonecznych, letnich barwach:
